Zgodnie z informacją zamieszczoną w Rządowym Centrum Legislacji, rozpoczęły się prace nad nowelizacją przepisów prawa budowlanego, które choć znajdują się dopiero we wstępnej fazie konsultacyjnej, mogą docelowo przynieść interesujące zmiany, w szczególności w zakresie cyfryzacji procesu administracyjnego.
Projekt ustawy jest obszerny, a zmiany obejmują wiele aspektów. Na pierwszy plan wysuwa się liberalizacja procedur dotyczących zamierzeń inwestycyjnych niewymagających pozwolenia na budowę lub niewymagających nawet zgłoszenia do organu. Z perspektywy branży energetycznej szczególnie istotne wydaje się będą w tym obszarze dwie zmiany.
Aktualnie parterowe budynki stacji transformatorowych i kontenerowych stacji transformatorowych o powierzchni zabudowy do 35 m2 nie wymagają uzyskania pozwolenia na budowę, a jedynie zgłoszenia. Projekt przewiduje, że poza tymi budynkami zgłoszeniem będą mogły zostać objęte także instalacje i przyłącza oraz sieci z nimi związane. Przewidziano także wprowadzenie obowiązku dla inwestorów budujących do 50 m krańcowych odcinków m.in. sieci elektroenergetycznych obejmujących napięcie znamionowe nie wyższe niż 1kV, cieplnych czy gazowych o ciśnieniu roboczym nie wyższym niż 0,5 MPa (które nie wymagają pozwolenia na budowę, a zgłoszenia) sporządzania planu sytuacyjnego na kopii aktualnej mapy zasadniczej lub mapy jednostkowej przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Na ten moment obowiązek taki dotyczy jedynie budowy przyłączy oraz stacji ładowania.
Nowelizacja przewiduje również przeniesienie ciężaru dopuszczania obiektów budowlanych do użytku na podstawie zgłoszenia, redukując wydawanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie do dwóch przypadków, tj. gdy przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego ma nastąpić przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych oraz dobrowolne wystąpienie inwestora w tym zakresie, nawet gdy uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie nie jest wymagane. W pozostałych przypadkach, co do zasady wymagane ma być jedynie zawiadomienie.
Kolejną z istotnych zmian jest zakładane odstępstwo od papierowej formy składania dokumentów (wniosków, zgłoszeń) na rzecz cyfryzacji procesu i wprowadzenie możliwości składania wniosku w formie dokumentu elektronicznego za pośrednictwem portalu e-Budownictwo. Dotyczyć to będzie kluczowych dokumentów procesu, m.in.:
- zgłoszenia budowy lub wykonania innych robót budowlanych,
- wniosku o pozwolenie na rozbiórkę,
- zgłoszenia rozbiórki czy
- wniosku o pozwolenia na budowę.
Z uzasadnienia projektu wynika, że powyższe rozwiązanie doprowadzić ma do ograniczenia ilości dokumentacji gromadzonej w postaci papierowej zarówno przez inwestorów, jak i organy administracji publicznej. Cel ten ma zostać osiągnięty dzięki temu, że wnioski, zawiadomienia i zgłoszenia, o których mowa w ustawie, będzie można składać wyłącznie w formie elektronicznej opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym. Załączniki do nich, w tym pozwolenia, uzgodnienia i opinie, będą dołączane w formie dokumentu elektronicznego, kopii dokumentu elektronicznego albo cyfrowego odwzorowania dokumentu w postaci papierowej zapewniającego jego czytelność, w szczególności zdjęcia albo skanu. Obligatoryjnie w postaci oryginału w formie dokumentu elektronicznego przedkładać się będzie jedynie pełnomocnictwo, oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz projekt budowlany.
Cyfryzacja ma objąć także komunikację między organami, co ma przyczynić się do skrócenia okresu trwania procesu inwestycyjnego w zakresie postępowań administracyjnych. Powyższy cel ma zostać osiągnięty także wskutek zmiany terminu, którego przekroczenie przy wydawaniu pozwoleń na budowę powoduje nałożenie kary finansowej na organ. Projekt skraca ten termin z 65 dni do 21 dni – jeżeli inwestor jest jedyną stroną postępowania – albo 45 dni – jeżeli są jeszcze inne strony.
Jako interesującą propozycję ocenić należy możliwość ukarania inwestora „żółtą kartką” w przypadku dokonania nielegalnych i zarazem istotnych odchyleń od dokumentacji projektowej. W aktualnym stanie prawnym nielegalne odstępstwa od projektu wiążą się z procedurą naprawczą, uchylaniem pozwolenia na budowę, wydania kolejnej decyzji zatwierdzającej zmiany oraz umożliwiającej wznowienie prac lub przeciwnie – nakazującą zaniechanie dalszych robót budowlanych albo rozbiórkę obiektu lub jego części albo doprowadzenie obiektu do stanu poprzedniego. Nowelizacja przepisów zawiera swoistą liberalizację w tym zakresie – po stwierdzeniu dokonania nielegalnych, istotnych odstępstw od projektu, organ nadzoru budowlanego najpierw pouczałby inwestora o konieczności doprowadzenia inwestycji do stanu zgodnego z pozwoleniem, dokonując stosownego wpisu w dzienniku budowy w tym zakresie, którego realizacja byłaby weryfikowana po upływie ustawowego terminu. Pouczenie byłoby potwierdzane wpisem w dzienniku budowy. Dopiero brak reakcji stanowiłby podstawę do wszczęcia procedury naprawczej.
Biorąc pod uwagę bardzo wczesny etap na jakim znajduje się projekt trudno wyrokować jakie będą jego dalsze losy i ostateczne brzmienie. Wydaje się jednak, że zakres proponowanych zmian, w teorii zakładający znaczące skrócenie terminów i usprawnienie procesów inwestycyjnych jest pożądany przez wszystkie strony. Także zmniejszenie zakresu wymaganej papierowo dokumentacji powinno pozwolić na to, aby skomplikowany skądinąd proces stał się nieco bardziej przyjazny dla inwestorów. Będziemy z pewnością informować o dalszych losach opisanego projektu.